Więcej - Michał Szczygieł

Zwariował świat W głowach przewraca nam Sława i hajs Słowa nic już nie znaczą Każdy w to gra Kamera kocha blask Nieważne jak Ważne, że nas zobaczą (oo, ooo) Ślepo wierzymy, że będziemy wiecznie trwać (oo, ooo) Co jeśli świat się zaraz skończy? Ooo, my chcemy więcej, więcej, więcej Ooo i dosyć nigdy nam nie będzie Ooo, my chcemy więcej, więcej, więcej Ooo, świat gra już tylko w naszym tempie Pozorów gra Wszyscy są piękni tak Filterek dwa Żeby dobrze było nam Zwariował świat Choć ideałów nie ma w nas Lubimy trwać W wojnie obcych zdań (oo, ooo) Ślepo wierzymy, że będziemy wiecznie trwać (oo, ooo) Co jeśli świat się zaraz skończy? Ooo, my chcemy więcej, więcеj, więcej Ooo i dosyć nigdy nam nie będzie Ooo, my chcеmy więcej, więcej, więcej Ooo, świat gra już tylko w naszym tempie (oo, ooo)

Mam ze dwa powody by się bać Nie mogę przez to spać Niepotrzebnie To cały ja Przejmuje się ot tak Bo ja, gdy wszyscy wokół Po zęby się zbroją Bo chcą przeżyć dzień Nie dają się wrogom Na pewno nie I nawet cień nieproszonym dla nich gościem jest Ciągły strach Bezsensowny Wsiadaj mam pełny bak Trasa nam zajmie chwile Prawa noga na gaz (hej!) Prawa ręka na tyłek Nie pytaj mnie o plan Nie pytaj mnie, bo sama przecież wiesz to najlepiej Na-na-na, na-na-na, na-na-na, naaaaa Na-na-na, na-na-na, na-na-na, naaaaa Na-na-na, na-na-na, na-na-na, naaaaa Sama przecież wiesz to najlepiej Dbam o żart bo mi umila czas Chciałbym go wszędzie brać Tak jak ciebie To cała ty, znasz idealny rytm Jak nikt nigdy wcześniej Gdy sępy się zlecą to przegonie je Nie tędy, niech wiedzą Na pewno nie I każdy dzień, gdy witamy tyle nowych miejsc Niech będzie ulubionym Wsiadaj mam pełny bak Trasa nam zajmie chwile Prawa noga na gaz (hej!) Prawa ręka na tyłek Nie pytaj mnie o plan Nie pytaj mnie bo sama przecież wiesz to najlepiej Na-na-na, na-na-na, na-na-na, naaaaa Na-na-na, na-na-na, na-na-na, naaaaa Na-na-na, na-na-na, na-na-na, naaaaa Sama przecież wiesz to najlepiej Po zęby się zbroją bo chcą przeżyć dzień Nie dają się wrogom Wsiadaj mam pełny bak Trasa nam zajmie chwile Prawa noga na gaz (hej!) Prawa ręka na tyłek Nie pytaj mnie o plan Nie pytaj mnie bo sama przecież wiesz to najlepiej Na-na-na, na-na-na, na-na-na, naaaaa Na-na-na, na-na-na, na-na-na, naaaaa Na-na-na, na-na-na, na-na-na, naaaaa Sama przecież wiesz to najlepiej