Poznałem ja w Chorwacji. nosiła białe Nike'y Prosiła mnie o numer i paliła ze mną fajki Malboro lajty (lajty) Malboro lajty (lajty) Poznałem ja w Chorwacji, nosiła białe Nike'y Prosiła mnie o numer i paliła ze mną fajki Malboro lajty (lajty) Malboro lajty (lajty) 2019 moja płyta Alibaba wam przywiezie preordery w bagażnikach Mainstream'ie witaj Poznałem ja w Chorwacji, nosiła białe Nike'y Prosiła mnie o numer i paliła ze mną fajki Malboro lajty (lajty) Malboro lajty (lajty) Poznałem ja w Chorwacji, nosiła białe Nike'y Prosiła mnie o numer i paliła ze mną fajki Malboro lajty (lajty) Malboro lajty (lajty) Jesteś fajna i w sumie chciałbym zabrać cię na backstage Jesteś fajna i w sumie dzisiaj zdradzę Ci mój sekret Sprawa prosta kochanie dzisiaj skradłaś moje serce Jak Skłodowska, bo chemia u nas wywołuje dreszcze Chcesz życia na patencie Muzyka mnie wyniesie i muzyka da mi szczęście A te kurwy będą pisać wiem że bardzo boli dupa Że Tomkowi się udaje oni dalej będą dłubać Podbijemy Dubaj, podbijemy Francję i Holandię Zapalimy skuna potem Polska, potem Niemcy, potem jeszcze Ameryka Podbijemy cały świat aż przestaniemy oddychać Chyba muszę zapalić, bo przestałem oddychać (Bo przestałem oddychać) oddychać Poznałem ja w Chorwacji, nosiła białe Nike'y Prosiła mnie o numer i paliła ze mną fajki Malboro lajty (lajty) Malboro lajty (lajty) Poznałem ja w Chorwacji, nosiła białe Nike'y Prosiła mnie o numer i paliła ze mną fajki Malboro lajty (lajty) Malboro lajty (lajty) Poznałem ja w Chorwacji, nosiła białe Nike'y Prosiła mnie o numer i paliła ze mną fajki Malboro lajty (lajty) Malboro lajty (lajty) Poznałem ja w Chorwacji, nosiła białe Nike'y Prosiła mnie o numer i paliła ze mną fajki Malboro lajty (lajty) Malboro lajty (lajty) Let me guess, let me guess, let me guess... Malboro lajty Malboro lajty Malboro lajty

Pamiętam, kiedy wysiadła z auta Wymiana spojrzenia Wtedy coś we mnie zaczęło się zmieniać I kolor jej oczu też zaczął się zmieniać... Te długie proste włosy Ten uśmiech tak szeroki Te kolorowe oczy patrzące wciąż na boki... Ta delikatna skóra Ten piękny zarys twarzy W słońcu była aniołem Miała czarne Jordany... Prosiła mnie o numer Dałem jej tylko fejsa Działa na mnie jak pixa Co bardzo uzależnia... Przez miesiąc była szmatą Nie chciałem z nią kontaktu Lecz wszystko się zmieniło Pewnego dnia przy parku... Wystarczył jeden buziak Choć długi to niewinny Myślałem o niej długo Miałem poczucie winy... Ale teraz czuję, że mogę z nią budzić się rano I dawać jej siano, i mówić dzień dobry Mówić do widzenia Kochanie, dobranoc! Brać ją wszystkie wycieczki do parku Nad może, na plaże, oceanarium Kupować pizze, gdy nie ma humoru Robić jej masaż, gdy pusto w jej domu I nigdy więcej nie mów mała, że nie czujesz nas Bo nie przestanę kochać Cię nawet w najgorszych snach Gdy mówisz, że to koniec, wtedy czuję wielki strach Zamykam się w pokoju i wylewam smutek w łzach Zamykam się w pokoju i wylewam smutek w łzach Gdy mówisz, że to koniec, wtedy czuję wielki strach Bo nie przestanę kochać Cię nawet w najgorszych snach I nigdy więcej nie mów mała, że nie czujesz nas I nigdy więcej nie mów mała, że nie czujesz nas Bo nie przestanę kochać cię nawet w najgorszych snach Gdy mówisz, że to koniec wtedy czuję wielki strach Zamykam się w pokoju i wylewam smutek w łzach Zamykam się w pokoju i wylewam smutek w łzach Gdy mówisz, że to koniec wtedy czuję wielki strach Bo nie przestanę kochać Cię nawet w najgorszych snach I nigdy więcej nie mów mała, że nie czujesz nas

Quieren que hable Quieren que escupa Lo que se observa Bajo esta lupa Quieren que tire Por la consciencia Otro llamado A la razón Quieren que le hable A oídos sordos Que los eleve Que toquen fondo A oídos necios Palabras sordas Si se conforman ¿'Pa qué insistir? Y En estos días busco amor Pensar en cosas que me hagan reír Le sobran rimas al dolor Por eso hoy solo busco, busco invertir, yeah Tiempo en mil rimas 'pa seducir, oh-oh, baby Quieren que grite Que agite masas Y que repique To' lo que pasa Y aunque ese fuego De la costumbre No se critica Por criticar Y lo que sale Por esta boca Nunca expira Ni se equivoca Eso que he dicho En el trayecto Aún sigue siendo El ideal Pero En estos días busco amor Pensar en cosas que me hagan reír Le sobran rimas al dolor Por eso hoy solo busco, busco invertir, yeah Tiempo en mil rimas 'pa seducir, oh, baby Y me voy a lucir Tú sabes que sí Uh, uh-uh-uh, baby Uh-uh-uh-uh-uh

Me gustan tus ojos azules Me encanta tu pelo que es como una nube Que ha llovido tanto que no tiene nada más que ocultar Me encanta tu boca que dice que sabe Entiende y perdona, los sabios y giles Que han comido tanto que han agotado su voluntad de querer Me gusta que uses la palabra amigo Cuando quiero estar un rato contigo No hay ningún secreto que guarde conmigo sin preguntar. Me encanta sentir así tu respiro Abriéndose pasó al invierno tan frío En un mundo gigante, cambiante y jodido es bueno sentirse así, y Me encanta esa manera en ti Me gusta tanto que puedo quedarme a hablar sobre ti pa' siempre Me encanta esa manera en ti Me gusta tanto que puedo quedarme a hablar sobre ti Me gustan tus ojos azules Tu mente que acepta las desilusiones El tiempo que pasa nos va dejando libres para estar mejor Me encanta la fuerza que tu cuerpo tiene Para conseguir lo que tuvo y que quiere Mujer consecuente ahora y siempre hasta la final Me encanta esa manera en ti Me gusta tanto que puedo quedarme a hablar sobre ti pa' siempre Me encanta esa manera en ti Me gusta tanto que puedo quedarme a hablar sobre ti Yo sé que no hay nada tan importante como verte otra vez Solo sé que mi mano y boca te apretan muy fuerte Que de vez en cuando nos pegamos de frente No hay nada más que pensar y mirar de cerca y sentir Me encanta esa manera en ti Me gusta tanto que puedo quedarme a hablar sobre ti pa' siempre Me encanta esa manera en ti Me gusta tanto que puedo quedarme a hablar sobre ti Me gustan tus ojos azules Me encanta tu pelo que es como una nube Que ha llovido tanto que no tiene nada más que ocultar Me encanta la fuerza que tu cuerpo tiene Para conseguir lo que tuvo y que quiere Mujer consecuente ahora y siempre hasta la final.

Voy pa'delante, nunca pa'trás Tú me borraste, tú me cambiaste de canal Voy pa'delante, voy sin mirar Sigo tus pasos, como un perro sin collar Que no lo sabes cuidar Todo lo que un día sentí por ti Debajo'e la alfombra lo barrí, lo saqué de aquí No te quería cerca Yo por ti cambié, a tu fe me convertí Mira que a la gente no le gusta la traten así Pero me quedo cerca Las 4:40 Me llamas y voy Te toco la puerta Ya sabes que estoy Tú, la única que sabe jugar conmigo y me sabe bien Tú eres la primera, pero te juro es la última vez Yo me trago todo, pero contigo me intoxiqué, hey-ey Las 4:40, no sales Me voy Todo lo que un día sentí por ti Debajo'e la alfombra lo barrí, lo saqué de aquí No te quería cerca Me miro al espejo y no me veo ahí Buscando alguna excusa que me aleje de una vez de ti Ya no te quiero cerca Tú, la única que sabe jugar conmigo y me sabe bien Tú eres la primera, pero te juro es la última vez Yo me trago todo, pero contigo me intoxiqué, hey-ey Tú, la única que hace las cosas bien y me sale mal Esa mala costumbre que nunca me he podido quitar Cuando me despido de ti, yo sé, voy a regresar, ay-ay Las 4:40, no sales Las 4:50, no abres Las 5:30, no vale Me voy