Yeah, Cash Money shit, Cash Money shit I can tell that money's got you working We've been talking for so long, now we're finally here in person I taste pain and regret in your sweat You've been waiting for me, oh I can tell that you been practicing I can tell that you been practicing All those other men were practice, they were practice Yeah, for me, for me, for me, for me Girl, you look good, won't you back that ass up? You a fine motherfucker, won't you back that ass up? Call me big daddy, won't you back that ass up? Girl, who is you playing with? Back that ass up You workin' with some ass, yeah, you bad, yeah (uh, uh, uh) Girl, you workin' with some ass, yeah, you bad, yeah (uh, uh, uh) Girl, you workin' with some ass, yeah, you bad, yeah Make a nigga spend his cash, yeah, his last, yeah Hoes frown when you pass, yeah, they mad, yeah Couple thousand on your bag, yeah, fuck yeah I'm a Big Tymer nigga, yeah, money flipper, yeah Get it understood, yeah, it's all good, yeah Girl, I know what's real 'cause I've been around it You only want what's real, you just never found it, ah Don't give them no more chances, ooh, girl, they had their turn Everything for a reason, there's things you had to learn from them But when I get you to myself, you know what's going down What's going down, oh Girl, you look good, won't you back that ass up? You a fine motherfucker, won't you back that ass up? Call me big daddy, won't you back that ass up? Girl, who is you playing with? Back that ass up You workin' with some ass, yeah, you bad, yeah (uh, uh, uh) Girl, you workin' with some ass, yeah, you bad, yeah (uh, uh, uh) Yeah, I know he messed up, but let a real nigga make it right Let a real nigga make it right, you deserve that much Let me put somethin' in your life Let me put somethin' in your life, put somethin' in your life You tellin' me it's only been a couple other people that you've been with I'ma trust you, I'ma give you the benefit of the doubt and I'ma love you You can even call me daddy, give you someone to look up to And my girls from the 504 need to drop it right now, uh Need to drop it right now All my girls from the 504 need to drop it right now Need to drop it right now All my girls from the 504 need to drop it right now Need to drop it right now All my girls from the 504 need to drop it right now Need to drop it right now, oh After you back it up, then stop (back it up, baby) After you back it up, then stop (uh, hey, baby girl) After you back it up, then stop (yeah) After you back it up, then stop I can tell that money's got you working That your body's so wet, and we're finally here in person I taste pain and regret in your sweat You've been waiting for me, oh I can tell that you been practicing I can tell that you been practicing All those other men were practice, they were practice Yeah, for me, for me, for me, for me

Tęsknię za jutrem swojego cienia By już nie widział nikt Jak błądzę po zgliszczach własnego piekła Mam jeszcze osiem żyć Nim zniknę na zawsze tak jak i ty Ej, proszę nie marnuj już żadnej łzy (łooo) Tęsknię za jutrem swojego cienia By już nie widział nikt Jak błądzę po zgliszczach własnego piekła Mam jeszcze osiem żyć Nim zniknę na zawsze tak jak i ty Zaraz po ogniu zniknie i dym Gubię się cztery razy dziennie Mam apetyt na życie potem cały tydzień nie jem Wstaję cztery godziny, żeby popracować siedem Chce zwiedzać cały świat Tylko w swym pokoju zwierzeń Znowu muszę pobyć sam poczuć w sobie, chociaż siebie Zmieniam się co dnia Przez ambicje nie śpię i przez nie, nie mogę wstać Jestem tylko dzieckiem na zepsutym placu zabaw Jak bawię się zbyt dobrze, zawsze otworzy się rana Emocji autostrada Czuję się tylko dobrze, trzymając lewego pasa Ciągle muszę wyprzedzać i mijanych miny sprawdzać Nie mogę się zatrzymać, chociaż próbuje już lata Włożyłem w muzę serce Jak mam poczuć coś do świata? Podobno jestem blisko szczytu Ja wcale go nie widzę Działa na mnie to jak wirus W ciągłym strachu, że zawiodę ludzi kilku Którzy zaufali mimo, że znamy się tylko z głośników Ej, tylko z głośników Mimo, mimo Tylko z głośników Ej, tylko z głośnikow, ej Tęsknię za jutrem swojego cienia By już nie widział nikt Jak błądzę po zgliszczach własnego piekła Mam jeszcze osiem żyć Nim zniknę na zawsze tak jak i ty Ej, proszę nie marnuj już żadnej łzy (łooo) Tęsknię za jutrem swojego cienia By już nie widział nikt Jak błądzę po zgliszczach własnego piekła Mam jeszcze osiem żyć Nim zniknę na zawsze tak jak i ty Zaraz po ogniu zniknie i dym Muszę być ciągle silny Na sobie taki wyrok, a przecież jestem niewinny Nie zrozumiesz od razu, z innej lepili nas gliny W powietrzu tylko chaos gdy ktoś obok jest za miły Nie pokazuje ran, tylko tutaj je usłyszysz Pośrodku mojej dziczy Za głośno słyszę myśli Więc nienawidzę już ciszy Mam braki w DNA, a za mocno czuje czyny Może kiedyś pogadamy, chciałbym nie mówić już nigdy To za moje krzywdy, a to za moje blizny Kiedy to się skończy? Chciałbym wiedzieć przede wszystkim Póki co to robię tak jak mówi instynkt Chociaż nie zawsze ma rację, lepiej nie radzi nikt inny Parę słów rzuconych na szalę losu Nie boli mnie nic tak jak parę straconych osób Dlatego trudniej dziś być na trajektorii lotów W ciągłym oczekiwaniu czy mnie spotka jakiś podmuch Ej, ej, ej czy mnie spotka? Ej, czy mnie spotka jakiś podmuch? Ej, wiesz o co chodzi co nie? Ej, ej Tęsknię za jutrem swojego cienia By już nie widział nikt Jak błądzę po zgliszczach własnego piekła Mam jeszcze osiem żyć Nim zniknę na zawsze tak, jak i ty Ej, proszę nie marnuj już żadnej łzy (łoo) Tęsknię za jutrem swojego cienia By już nie widział nikt Jak błądzę po zgliszczach własnego piekła Mam jeszcze osiem żyć Nim zniknę na zawsze tak, jak i ty Zaraz po ogniu zniknie i dym

Kolejny... Kolejny... A jeśli to ostatni moment i więcej nie ma nic? Nie wiem skąd się tu wziąłem i nie wiem, gdzie mam iść Ostatni podmuch wiatru, ostatnia siła w żaglu Co jeśli nie nadejdzie już kolejny dzień? A jeśli to ostatni moment i więcej nie ma nic? Nie wiem skąd się tu wziąłem i nie wiem, gdzie mam iść Ostatni podmuch wiatru, ostatnia siła w żaglu Co jeśli nie nadejdzie już kolejny dzień? A jeśli to ostatni moment, nie będzie już dodatkowych wspomnień To nie jest osiem, lecz siadaj obok mnie Przytul się do mnie najmocniej Wszystko teraz będzie proste, bez cudzych opinii, spojrzeń Ostatni rachunek sumienia, od teraz wszystko będzie już dobrze Nic już nie będę zmieniać, nie chcę już ściemniać i nie odbieram Nie miej mi za złe, bo to już nieważne, zacznijmy wszystko od zera Zapomnijmy o starych błędach, zapomnijmy jak po skrętach Nowa muzyka i nowy wszechświat, to nowa droga do nowego miejsca A jeśli to ostatni moment i więcej nie ma nic? Nie wiem skąd się tu wziąłem i nie wiem, gdzie mam iść Ostatni podmuch wiatru, ostatnia siła w żaglu Co jeśli nie nadejdzie już kolejny dzień? A jeśli to ostatni moment i więcej nie ma nic? Nie wiem skąd się tu wziąłem i nie wiem, gdzie mam iść Ostatni podmuch wiatru, ostatnia siła w żaglu Co jeśli nie nadejdzie już kolejny dzień? Jeśli to ostatni moment To zrobiłem już wystarczająco i mogę się spokojnie pożegnać Jeśli to ostatni numer na ten album No to poszło, a scenariusz mi wyznaczy nowy deadline Jeśli mogę kiedykolwiek cofnąć się do czasów W których jeszcze tego bólu szczerze nie pamiętam To powtórzyłbym to wszystko jeszcze raz Wiedząc, ile czasu chwil na zakrętach, ej A jeśli to ostatnia prosta, by zgubić strach Nie błądząc po spalonych mostach, dociskam gaz I tam, gdzie wschodzi nasze słońce obieram tor By na chwilę przed naszym końcem zbadać horyzont A jeśli to ostatni moment i więcej nie ma nic? Nie wiem skąd się tu wziąłem i nie wiem, gdzie mam iść Ostatni podmuch wiatru, ostatnia siła w żaglu Co jeśli nie nadejdzie już kolejny dzień? A jeśli to ostatni moment i więcej nie ma nic? Nie wiem skąd się tu wziąłem i nie wiem, gdzie mam iść Ostatni podmuch wiatru, ostatnia siła w żaglu Co jeśli nie nadejdzie już kolejny dzień? Kolejny... Kolejny dzień... Kolejny... Kolejny dzień