Executive Decision (feat. El Prez) - Freddie Gibbs

For my theme song My leather black jeans on My by any means on Pardon, I'm getting my scream on Enter the kingdom But watch who you bring home They see a black man with a white woman At the top floor they gone come to kill King Kong Middle America packed in Came to see me in my black skin Number one question they asking Fuck every question you asking If I don't get ran out by Catholics Here come some conservative Baptists Claiming I'm overreacting Like them black kids in Chiraq bitch Four in the morning, and I'm zoning They say I'm possessed, it's an omen I keep it 300, like the Romans 300 bitches, where the Trojans? Baby we living in the moment I've been a menace for the longest But I ain't finished, I'm devoted And you know it, and you know it So follow me up cause this shit 'bout to go (down) I'm doing 500, I'm outta control (now) But there's nowhere to go (now) And there's no way to slow (down) If I knew what I knew in the past I would've been blacked out on your ass Four in the morning, and I'm zoning They say I'm possessed, it's an omen I keep it 300, like the Romans 300 bitches, where the Trojans? Baby, we living in the moment I've been a menace for the longest But I ain't finished, I'm devoted And you know it, and you know it Stop all that coon shit Early morning cartoon shit This is that goon shit Fuck up your whole afternoon shit I'm aware I'm a wolf Soon as the moon hit I'm aware I'm a king Back out the tomb bitch Black out the room, bitch Stop all that coon shit These niggas ain't doing shit Them niggas ain't doing shit Come on homie what happened You niggas ain't breathing you gasping These niggas ain't ready for action Ready-ready for action Four in the morning, and I'm zoning I think I'm possessed, it's an omen I keep it 300 like the Romans 300 bitches, where the Trojans? Baby, we living in the moment I've been a menace for the longest But I ain't finished, I'm devoted And you know it, and you know it So follow me up cause this shit 'bout to go (down) I'm doing 500, I'm outta control (now) But there's nowhere to go (now) And there's no way to slow (down) If I knew what I knew in the past I would've been blacked out on your ass God! God! God! God! God! God! God! God!

Girl I'm just talking facts You always asking where the fuck I'm at Even tho you like the money coming back I swear you ain't even gotta be like that That's why I ain't got time for bitches I only got time for riches Girl make your decision Is you gone quit tripping (Are you done with all that trippin now) I ain't got time for bitches I only got time for riches Girl make your decision Is you gone quit tripping (Are you done with all that trippin now) Told her wait a second ima call you right back And now I'm back in the trap tryina make a mill off raps or the bags Which ever come first I suppose I was tryina get some money you was thinking it was hoes or the bros Weighing out the cons and the pros I'm like do you really love me cuz it seem like you don't She said I do but dumbest thing I did was doing you Conversations getting shorter when it comes to me and you You was tryina cuddle up I was tryina get the coupe Time is ticking time is flying shawty what you wanna do You wanna nigga with a bag Or a nigga down bad Shawty let me know the business I got things I gotta do Girl I'm just talking facts You always asking where the fuck I'm at Even tho you like the money coming back I swear you ain't even gotta be like that That's why I ain't got time for bitches I only got time for riches Girl make your decision Is you gone quit tripping (Are you done with all that trippin now) I ain't got time for bitches I only got time for riches Girl make your decision Is you gone quit tripping (Are you done with all that trippin now) Told you I'd be back and now you blowing up my phone Only been bout 30 minutes what the hell is going on Can't even leave the house Without you worried bout If I'm exploring other options lately you been stressing out I mean I get it Cuz fuck boys tend to start what they can't finish But I was tryina see them pearly whites just like a dentist May I finish Did I forget to mention While you was out here stressing bout the bitches I was worried bout the pension The road to my redemption Ay shawty can't you see She's blinded by the jealousy & Led by insecurities majority of niggas ain't shit Especially when you curve a good nigga & let a fuck nigga hit Girl legit Girl I'm just talking facts You always asking where the fuck I'm at Even tho you like the money coming back I swear you ain't even gotta be like that That's why I ain't got time for bitches I only got time for riches Girl make your decision Is you gone quit tripping (Are you done with all that trippin now) I ain't got time for bitches I only got time for riches Girl make your decision Is you gone quit tripping (Are you done with all that trippin now)

Tęsknię za jutrem swojego cienia By już nie widział nikt Jak błądzę po zgliszczach własnego piekła Mam jeszcze osiem żyć Nim zniknę na zawsze tak jak i ty Ej, proszę nie marnuj już żadnej łzy (łooo) Tęsknię za jutrem swojego cienia By już nie widział nikt Jak błądzę po zgliszczach własnego piekła Mam jeszcze osiem żyć Nim zniknę na zawsze tak jak i ty Zaraz po ogniu zniknie i dym Gubię się cztery razy dziennie Mam apetyt na życie potem cały tydzień nie jem Wstaję cztery godziny, żeby popracować siedem Chce zwiedzać cały świat Tylko w swym pokoju zwierzeń Znowu muszę pobyć sam poczuć w sobie, chociaż siebie Zmieniam się co dnia Przez ambicje nie śpię i przez nie, nie mogę wstać Jestem tylko dzieckiem na zepsutym placu zabaw Jak bawię się zbyt dobrze, zawsze otworzy się rana Emocji autostrada Czuję się tylko dobrze, trzymając lewego pasa Ciągle muszę wyprzedzać i mijanych miny sprawdzać Nie mogę się zatrzymać, chociaż próbuje już lata Włożyłem w muzę serce Jak mam poczuć coś do świata? Podobno jestem blisko szczytu Ja wcale go nie widzę Działa na mnie to jak wirus W ciągłym strachu, że zawiodę ludzi kilku Którzy zaufali mimo, że znamy się tylko z głośników Ej, tylko z głośników Mimo, mimo Tylko z głośników Ej, tylko z głośnikow, ej Tęsknię za jutrem swojego cienia By już nie widział nikt Jak błądzę po zgliszczach własnego piekła Mam jeszcze osiem żyć Nim zniknę na zawsze tak jak i ty Ej, proszę nie marnuj już żadnej łzy (łooo) Tęsknię za jutrem swojego cienia By już nie widział nikt Jak błądzę po zgliszczach własnego piekła Mam jeszcze osiem żyć Nim zniknę na zawsze tak jak i ty Zaraz po ogniu zniknie i dym Muszę być ciągle silny Na sobie taki wyrok, a przecież jestem niewinny Nie zrozumiesz od razu, z innej lepili nas gliny W powietrzu tylko chaos gdy ktoś obok jest za miły Nie pokazuje ran, tylko tutaj je usłyszysz Pośrodku mojej dziczy Za głośno słyszę myśli Więc nienawidzę już ciszy Mam braki w DNA, a za mocno czuje czyny Może kiedyś pogadamy, chciałbym nie mówić już nigdy To za moje krzywdy, a to za moje blizny Kiedy to się skończy? Chciałbym wiedzieć przede wszystkim Póki co to robię tak jak mówi instynkt Chociaż nie zawsze ma rację, lepiej nie radzi nikt inny Parę słów rzuconych na szalę losu Nie boli mnie nic tak jak parę straconych osób Dlatego trudniej dziś być na trajektorii lotów W ciągłym oczekiwaniu czy mnie spotka jakiś podmuch Ej, ej, ej czy mnie spotka? Ej, czy mnie spotka jakiś podmuch? Ej, wiesz o co chodzi co nie? Ej, ej Tęsknię za jutrem swojego cienia By już nie widział nikt Jak błądzę po zgliszczach własnego piekła Mam jeszcze osiem żyć Nim zniknę na zawsze tak, jak i ty Ej, proszę nie marnuj już żadnej łzy (łoo) Tęsknię za jutrem swojego cienia By już nie widział nikt Jak błądzę po zgliszczach własnego piekła Mam jeszcze osiem żyć Nim zniknę na zawsze tak, jak i ty Zaraz po ogniu zniknie i dym

Kolejny... Kolejny... A jeśli to ostatni moment i więcej nie ma nic? Nie wiem skąd się tu wziąłem i nie wiem, gdzie mam iść Ostatni podmuch wiatru, ostatnia siła w żaglu Co jeśli nie nadejdzie już kolejny dzień? A jeśli to ostatni moment i więcej nie ma nic? Nie wiem skąd się tu wziąłem i nie wiem, gdzie mam iść Ostatni podmuch wiatru, ostatnia siła w żaglu Co jeśli nie nadejdzie już kolejny dzień? A jeśli to ostatni moment, nie będzie już dodatkowych wspomnień To nie jest osiem, lecz siadaj obok mnie Przytul się do mnie najmocniej Wszystko teraz będzie proste, bez cudzych opinii, spojrzeń Ostatni rachunek sumienia, od teraz wszystko będzie już dobrze Nic już nie będę zmieniać, nie chcę już ściemniać i nie odbieram Nie miej mi za złe, bo to już nieważne, zacznijmy wszystko od zera Zapomnijmy o starych błędach, zapomnijmy jak po skrętach Nowa muzyka i nowy wszechświat, to nowa droga do nowego miejsca A jeśli to ostatni moment i więcej nie ma nic? Nie wiem skąd się tu wziąłem i nie wiem, gdzie mam iść Ostatni podmuch wiatru, ostatnia siła w żaglu Co jeśli nie nadejdzie już kolejny dzień? A jeśli to ostatni moment i więcej nie ma nic? Nie wiem skąd się tu wziąłem i nie wiem, gdzie mam iść Ostatni podmuch wiatru, ostatnia siła w żaglu Co jeśli nie nadejdzie już kolejny dzień? Jeśli to ostatni moment To zrobiłem już wystarczająco i mogę się spokojnie pożegnać Jeśli to ostatni numer na ten album No to poszło, a scenariusz mi wyznaczy nowy deadline Jeśli mogę kiedykolwiek cofnąć się do czasów W których jeszcze tego bólu szczerze nie pamiętam To powtórzyłbym to wszystko jeszcze raz Wiedząc, ile czasu chwil na zakrętach, ej A jeśli to ostatnia prosta, by zgubić strach Nie błądząc po spalonych mostach, dociskam gaz I tam, gdzie wschodzi nasze słońce obieram tor By na chwilę przed naszym końcem zbadać horyzont A jeśli to ostatni moment i więcej nie ma nic? Nie wiem skąd się tu wziąłem i nie wiem, gdzie mam iść Ostatni podmuch wiatru, ostatnia siła w żaglu Co jeśli nie nadejdzie już kolejny dzień? A jeśli to ostatni moment i więcej nie ma nic? Nie wiem skąd się tu wziąłem i nie wiem, gdzie mam iść Ostatni podmuch wiatru, ostatnia siła w żaglu Co jeśli nie nadejdzie już kolejny dzień? Kolejny... Kolejny dzień... Kolejny... Kolejny dzień