Ultra (Live) - T.Love Alternative

"It has been established that persons who have recently died" "Have been returning to life and committing acts of murder" "A widespread investigation of reports from funeral homes, morgues and hospitals" "Has concluded that the unburied dead are coming back to life and seeking human victims" "It's hard for us here to believe what we're reporting to you, but it does seem to be a fact" (Inochi) Devil inside me Meddling telling me get less alive Enemies die when they enter my sights In hell everything's fine, inhale, steadily high Float through the sky like it's Enter the Void They'll remember my voice if I soak 'em in fire Here's an open reply to all those who defy Get injected with poison Not innocent knotted in sin Nocturnal nights nodding to synths Nas with the pen monster within Pockets are lint not gonna win Gone with the wind walking the plank Talk to the fish God in the flesh Heart is abyss when I pop in a clip I still can't feel my face, how am I moving? These people were real at first now it's Kabuki My house is so spooky, my outlook is gloomy You sleep with the sushi, my mouth is an Uzi My sound is so brutal, my life is a movie My eyes are like rubies, when I hit the doobie My eyelids are drooping, my mind is so beautiful Dynamite booming inside of me, I shine like jewelry My styles are so Gucci, my lines are like Rumi's But I don't write like I'm an acolyte Now I'm so moody alkalines out of line Battle cry music ruthless and savage I sacrifice you because I'm never choosy And after more appetite I never lose it Like raw I only eat if it's raw Those who sleep on me can rot Fuck all your Yves Saint Laurent I'll read Eliphas Levi And be with the demons in fire I don't fit in, I'm stranger (ayy) Circle stay small, no strangers (ayy) All my enemies in danger (ayy) All my enemies in danger (ayy) Gun cocked open wide We don't ever go outside Don't blow my high Rottweiler on my side Died in a choke of mine Don't blow my high I don't fit in, I'm stranger (ayy) Circle stay small, no strangers (ayy) All my enemies in danger (ayy) All my enemies in danger (ayy) Gun cocked open wide We don't ever go outside Don't blow my high Rottweiler on my side Died in a choke of mine Don't blow my high

Kochanie, wczoraj zwolnili mnie z pracy Wiedz o tym, że nie dali mi szansy Kazali odejść, wyrzucili za drzwi Nasze mieszkanie sypie się od spodu W naszej lodówce nie znajdziesz nawet lodu Pomyśl kochanie, nie kupię ci już nic Zostawmy to i chodźmy na spacer Bo dzisiaj świat wygląda inaczej Gdy wszystko kwitnie i eksploduje w nas Kolor i zapach wirują w głowie Mocno oddychaj, poczuj to w sobie Szalona wolność, chcesz się udławić nią Stanę w kolejce po swój zasiłek Ty zamiast butów przyniesiesz mi miłość A nasze łóżko zapłonie jeszcze raz Potem wydamy ostatnie pieniądze Skąpany w winie popatrzę na słońce Pomyśl kochanie, nie kupię ci już nic Zostawmy to i chodźmy na spacer Bo dzisiaj świat wygląda inaczej Gdy wszystko kwitnie i eksploduje w nas Stanę w kolejce po swój zasiłek Ty zamiast butów przyniesiesz mi miłość A nasze łóżko zapłonie jeszcze raz Potem wydamy ostatnie pieniądze Skąpany w winie popatrzę na słońce Pomyśl kochanie, nie kupię ci już nic Zostawmy to i chodźmy na spacer Bo dzisiaj świat wygląda inaczej Gdy wszystko kwitnie i eksploduje w nas Kolor i zapach wirują w głowie Mocno oddychaj, poczuj to w sobie Szalona wolność, chcesz się udławić nią

Przecież niczego tak naprawdę nie zabierzesz stąd Przecież niczego tak naprawdę nie zabierzesz stąd Przecież to wszystko policzone już jest Przecież to wszystko policzone już jest Wszyscy chcą coraz więcej mieć Tu i teraz ten świat zbyt żarłoczny jest Ukojenie tak trudno odnaleźć A z nadmiaru tak łatwo oszaleć Po co iluzji tej pokłony twe Po co mamonie w niebo wielkie wieże Po co pomnażać i zatracać się, zatracać się A ty, a ty chcesz więcej i więcej A ty, a ty chcesz więcej i więcej A ty, a ty chcesz więcej i więcej A ty, a ty, a ty Siedem więzień w naszych ciałach zamieszkuje dziś Siedem więzień w naszych żyłach tkwi A najbiedniejsi nie mogą już czekać Wywarzą drzwi i bramy do piekła Po co iluzji tej pokłony twe Po co mamonie w niebo wielkie wieże Po co pomnażać i zatracać się, zatracać się A ty, a ty chcesz więcej i więcej A ty, a ty chcesz więcej i więcej A ty, a ty chcesz więcej i więcej A ty, a ty, a ty, u! Po co iluzji tej pokłony twe Po co mamonie w niebo wielkie wierze Po co gromadzić i zatracać się, zatracać się A ty, a ty chcesz więcej i więcej A ty, a ty chcesz więcej i więcej A ty, a ty chcesz więcej i więcej A ty, a ty, a ty A ty, a ty, więcej, więcej A ty, a ty, więcej, więcej A ty, a ty, więcej, więcej A ty, a ty