Czego się najbardziej boję przyznać Co dyskretnie spędza z powiek sny To poczucie, że dla Ciebie zrobię wszystko Pewnie się domyślasz, ale teraz ci Dotyki ust Wschody słońc A w dłoniach żar Mówisz płoń Nie wiem na zawsze, wiem dziś Czy gaśnie, czy lśni Chcę żebyś był O krok Mam pod powiekami tylko Ciebie Jedno Twoje, "Tak" rozjaśnia czerń Gubię się w Tobie, jak kostka lodu w morzu Jak płomienie w słońcu, biel we mgle Dotyki ust Wschody słońc A w dłoniach żar Mówisz płoń Nie wiem na zawsze wiem dziś Czy gaśnie, czy lśni Chcę żebyś był O krok Czy to jedna trzecia czy półmetek Czy ostatni raz oglądam świt? Och, proszę, zostań ze mną, gdy wszyscy odejdą Zostań, póki będę się tlić Dotyki ust Wschody słońc A w dłoniach żar Mówisz płoń Nie wiem na zawsze wiem dziś Czy gaśnie, czy lśni Chcę żebyś był O krok

Tak niewiele dzieliło nas Tego wieczora szybko mijał czas Jak tylko ujrzałem Cię, onieśmieliłaś szybko mnie A w głowie myśli sto, ciekawe jest to kto I od razu wiedziałem, że Nie podejdę do Ciebie o nie nie nie Bo wstydzę się! Jeden gest, marzeniem moim jest jeden gest I jeden gest No zobacz, że to takie proste jest Że wystarczy mi jeden gest Jeden gest, marzeniem moim jest jeden gest I jeden gest No zobacz, że to takie proste jest Że wystarczy mi jeden gest (jeden gest) (Jeden gest) W moją stronę spojrzenie, jedno palcem skinienie Zrób cokolwiek, jakiś prosty znak, abym wiedział jak Za chwile z bliska patrzeć w oczy twe i myślę, że O zbyt dużo nie proszę O nie nie nie! O nie nie nie! Jeden gest, marzeniem moim jest jeden gest I jeden gest No zobacz, że to takie proste jest Że wystarczy mi jeden gest Jeden gest, marzeniem moim jest jeden gest I jeden gest No zobacz, że to takie proste jest Że wystarczy mi jeden gest (jeden gest) (Jeden gest) Jeden gest, marzeniem moim jest jeden gest I jeden gest No zobacz, że to takie proste jest Że wystarczy mi jeden gest Jeden gest, marzeniem moim jest jeden gest I jeden gest No zobacz, że to takie proste jest Że wystarczy mi jeden gest O nie, nie, nie! Nie, nie, nie!

Po prostu Jeden twój uśmiech, rozciąga mój czas Jakbym w nią emulsję wlał, w oczach mnie masz Jeden twój uśmiech kusi mnie, jak świat, tyle barw Posągiem dnia, jeden twój uśmiech rozciąga mój czas Jakbym w nią emulsję wlał, w oczach mnie masz Jeden twój uśmiech kusi mnie, jak świat, tyle barw Mówią, że bujam w obłokach Nie wiem co jest z nimi, what the fuck Jestem dzieckiem milionówek Miękkie serce, jeden lokal Patrz, ludzie znowu mówią o nas Interesowni tylko chcą brać (haha) Znowu klepią mnie po plecach Jebać to co mówi Instagram Sprzedaje ci kilo syfu, opakowany w ładny kadr Tak mnie bawi żyć na pokaz Nie pokazuj mi tych nagich ciał (ciał) Wszystko co mam, jeden twój uśmiech To w oczach go masz Jakbym wlał emulsję w nie, każdego dnia Oświetla sukces, choć kusi mnie świat, tyle wart Wszystko co mam, jeden twój uśmiech To w oczach go masz Jakbym wlał emulsję w nie każdego dnia Oświetla sukces To wszystko co mam, jeden uśmiech twój I każdego dnia, kusi mnie ten świat Jeden uśmiech twój, w oczach dzierży skarb To wszystko co mam, jeden uśmiech twój I każdego dnia, kusi mnie ten świat Jeden uśmiech twój, w oczach dzierży skarb (Uh-ohh-oh-oh) (Uh-huh-oh-oh-oh) (Uh-huh-huh-huh-huh-aaa) (Oo-ohh-oh-woah-woah-woah-woah) (Woah, woah, woah, woah, a-aaa!)