Home › Ringtones › A mówiłem Ci - Taco Hemingway

A mówiłem Ci - Taco Hemingway

free ringtone for iPhone & Android phones

@Jana
275
30 Sec

A mówiłem Ci - song lyrics

W tym roku życzymy sobie przede wszystkim
Aby życie wokół nas stawało się normalne i kolorowe
Abyśmy sami sobie okazywali więcej szacunku

Ludzie leżeli wokół, z siedem osób w szkle leżących
Bardzo dużo krwi, szkła natłuczone

A mówiłem ci
"Nie łaź ulicami po nocy
Bo gdy gasną latarnie to ci panowie są wrodzy i biją
I biją"

Minęła północ

Gasną latarnie i gaśnie w tych ludziach dobroć
A iskra robienia burdy wybucha wtedy po stokroć
Węże buszują w raju, więcej łatwo chwytać ten owoc
I zagryźć nim zimną wódkę, by milej ci było moknąć
Bo mieszkasz w Polsce, a tutaj wciąż pada deszcz
Oni palą papierosy, na karkach osiada ciecz
Ten Pan, lider stada, no błagam, nie lada zwierz
Wchodzi do środka, siada, więc każdy pan siada też

W tym kraju ciągle mży oraz pada
Krople brudnego deszczu zdobią szyby brudnego Saaba
Moknie za wycieraczkami tych koleżanek gromada
Te ulotkowe królowe: Małgosia, Jola i Ada
Przebiega stado młodych wilków, wzrokiem szuka kebaba
Byli w Enklawie, ale była dosyć nudna zabawa
Kurwa, no dramat, słabe koko, no i nuta tam słaba
A teraz głodni jakby właśnie im się skończył ramadan
Nikt nie powiedział im, nikt nie powiedział im

Nikt nie powiedział im, "Nie łaź ulicami po nocy
Bo gdy gasną latarnie to ci panowie są wrodzy i biją
Mocno biją i łapią cię gdzieś pod szyją
Te bestie się strachem żywią, a jedząc twą dusze tyją"
A mówiłem ci, "Nie łaź ulicami po nocy
Bo ich nerwy to pitbulle nietrzymane na wodzy i gryzą
Mocno gryzą i gonią aż po horyzont
Te bestie się strachem żywią, a karmi je telewizor, huh"

Minęła północ

"Poproszę ostry lawasz"
Brać z jakimkolwiek innym sosem to jest mocny blamaż
A ci panowie to wrogowie, to ich nocny baraż
Kebaba żując, konwersują o tych prostych sprawach
Widzisz, to była zgrabna dziewucha
Zarówno miała na czym usiąść jak i miała czym chuchać
I w ogóle jakaś taka mądra, chyba chciała mnie słuchać
Ale nieważne, co istotne, to że chciała się... mhm
To nie jest Animal Planet, lecz dziko wywija foka
I tańczy w tej ciasnej kiecce jak 'Livin' La Vida Loca'
Podchodzi do mnie i szepce, "wpadłeś ty mi do oka
I widzę jak na mnie patrzysz, więc ty mi libido pokaż"
Wiem co myślicie, czemu jej tutaj nie ma?
Żaden z was jej nie widział, więc w ogóle co to za ściema?
Ty, zamiast zdejmować stanik, ten kebab z folii rozbierasz?
Zjadasz baraninę w cieście, zamiast biodra pożerać?
Okej, już tłumaczę, zjawił się taki facet:

Marynarka Versace, rubin sygnetu się świecił jak na Żylecie race
Zamówił butelkę sake i rzucił Visą
Jak grzesznik co rzuca dychą na tacę
Patrzy na mą damę mówiąc, "Jestem –––, a ty?"
I koniec naszej znajomości, bowiem poszła z nim

Nikt nie powiedział jej, "Nie łaź ulicami po nocy
Bo gdy gasną latarnie to ci panowie są wrodzy i biją
Mocno biją i łapią cię gdzieś pod szyją
Te bestie się strachem żywią, a jedząc twą dusze tyją"
A mówiłem ci, "Nie łaź ulicami po nocy
Bo ich nerwy to pitbulle nietrzymane na wodzy i gryzą
Mocno gryzą i gonią aż po horyzont
Te bestie się strachem żywią, a karmi je telewizor, huh"

Minęła północ

Oto nasz Uber, wsiadaj do fury
Nie słuchaj tych kurew, gadają bzdury
Nie słuchaj tej suki, kocha się we mnie
Bo ja jestem dębem, a oni to wióry
Krążą i krążą te ploty i plotki
Ludzie chcą ubić rekina, bo wszędzie pływają sardynki i płotki
Jestem rekinem, co pływa słonymi wodami, choć serce ma słodkie
Nikt nie rozumie mnie, fatalnie czuję się
Chcą mnie wykończyć idiotki
Wszędzie te Panny Migotki, ale
Ty jesteś mądra i piękna, widzę to w twoich oczętach
Że ty przed nikim nie klękasz i że nie oszuka cię byle krętacz
W ogóle to skądś cię pamiętam? Czekaj
Pan myśli, że my jesteśmy cielęta? Proszę się tu opamiętać
Tutaj Książęca, skręcaj mendo, zanim ci piekło rozpętam
Jakiś typek mnie szuka, twierdzi, że skradłem mu żonę
No ale wiesz co mówią, znalezione nie kradzione
Ktoś inny płytę o mnie wydał, na mnie robi kabonę
O, tutaj stanie pan, za bramą, już jesteśmy pod domem

Wkładaj palto, masz tu blanta i pal to
Aż mózg ci będzie robił piruety i zgrabne salto
Pal licho ten mózg będziesz Iriną, a ja Ronaldo
Sprawdzę są prawdziwe, czy silikon jak w Palo Alto
Gdy pochylasz się nad cienką kreską
Czy twój ojciec podejrzewa, gdzie jest jego dziecko?
Chciał nauczyć cię wszystkiego, co za niedorzeczność
No bo... na jednej lekcji miałaś nieobecność

Zgłaszaj nieprzygotowanie
Nie pomogą wszystkie ściągi świata na kolanie
Będzie pała jak ta lala, nie mów o tym mamie
Tata cię nie uczył, bo oglądał losowanie, huh
Totolotka, nie zagaduj, bo to potrwa
Bęben losujący wiruje jak tobie biodra
Po co ci mocny kręgosłup, ty istotko wiotka, huh?

Panie panowie, oto motto łotra
Puszcza Jolene, a potem pije porto do dna
Wpadł w ciąg i nie wiadomo teraz dokąd pogna
Tyle uciech, całą duszę on tym hordom oddał
Chciał uciec, ale w końcu się tym Polkom poddał
Mówiłem ci, "Nie łaź ulicami po nocy
Bo te kobiety to mordercy", Panie Boże, pomocy
Panie Boże, pomocy

Bęben maszyny jest pusty, następuje zwolnienie blokady...

Top 100 Toca Toca Ringtones
Top 100 League of Legends Ringtones
Top 100 Overwatch Ringtones

Similar ringtones:

20
@Eszter
5,292
On veut faire de moi ce que j'suis pas Mais je poursuis ma route j'me perdrai pas, c'est comme ça Vouloir à tout prix me changer Et au fil du temps m'ôter ma liberté Heureusement, j'ai pu faire autrement Je choisis d'être moi tout simplement Je suis comme ci Et ça me va Vous ne me changerez pas Je suis comme ça Et c'est tant pis Je vis sans vis-à-vis Comme ci comme ça Sans interdit On ne m'empêchera pas De suivre mon chemin Et de croire en mes mains Écoute, écoute-la cette petite voix Écoute-la bien, elle guide tes pas Avec elle tu peux échapper Aux rêves des autres qu'on voudrait t'imposer Ces mots là ne mentent pas C'est ton âme qui chante ta mélodie à toi Je suis comme ci Et ça me va Vous ne me changerez pas Je suis comme ça Et c'est tant pis Je vis sans vis-à-vis Comme ci comme ça Sans interdit On ne m'empêchera pas De suivre mon chemin Et de croire en mes mains Si c'est ça, c'est assez, c'est ainsi C'est comme ci comme ça Ça se sait, ça c'est sûr, on sait ça C'est comme ça comme ci Si c'est ça, c'est assez, c'est ainsi C'est comme ci comme ça Ça se sait, ça c'est sûr, on sait ça C'est comme ça comme ci Je suis comme ci Et ça me va Vous ne me changerez pas Je suis comme ça Et c'est ainsi Je vis sans vis-à-vis Comme ci comme ça Sans peur de vos lois On ne m'empêchera pas De suivre mon chemin Créer ce qui me fait du bien Je suis comme ci Comme ci comme ça Comme ça comme ci Vous ne m'empêcherez pas De suivre mon chemin Créer ce qui me fait du bien De suivre mon chemin Et de croire en mes mains Si c'est ça, c'est assez, c'est ainsi C'est comme ci comme ça
23
@Angel
270
Insieme a te non ci sto più Guardo le nuvole lassù Cercavo in te la tenerezza che non ho La comprensione che non so Trovare in questo mondo stupido Quella persona non sei più Quella persona non sei tu Finisce qua, chi se ne va che male fa Io trascino negli occhi Dei torrenti d'acqua chiara Dove io berrò Io cerco boschi per me E vallate col sole più caldo di te Insieme a te non ci sto più Guardo le nuvole lassù E quando andrò devi sorridermi se puoi Non sarà facile, ma sai Si muore un po' per poter vivere Arrivederci, amore, ciao Le nubi sono già più in là Finisce qua, chi se ne va che male fa E quando andrò devi sorridermi se puoi Non sarà facile, ma sai Si muore un po' per poter vivere Arrivederci, amore, ciao Le nubi sono già più in là Arrivederci, amore, ciao Le nubi sono già più in là Finisce qua Arrivederci, amore, ciao Arrivederci, amore Ciao
30
@Nora
3,589
Insieme a te non ci sto più Guardo le nuvole lassù Cercavo in te La tenerezza che non ho La comprensione che non so Trovare in questo mondo stupido Quella persona non sei più Quella persona non sei tu Finisce qua Chi se ne va che male fa Io trascino negli occhi Dei torrenti d'acqua chiara Dove io berrò Io cerco boschi per me E vallate col sole più caldo di te Insieme a te non ci sto più Guardo le nuvole lassù E quando andrò Devi sorridermi, se puoi Non sarà facile, ma sai Si muore un po' per poter vivere Arrivederci amore, ciao Le nubi sono già più in là Finisce qua Chi se ne va che male fa E quando andrò Devi sorridermi, se puoi Non sarà facile, ma sai Si muore un po' per poter vivere Arrivederci amore, ciao Le nubi sono già più in là Arrivederci amore, ciao Le nubi sono già più in là Arrivederci amore, ciao Arrivederci amore, ciao Le nubi sono già più in là Arrivederci amore, ciao Amore, ciao Insieme a te non ci sto più Guardo le nuvole lassù (Ciao, amore, ciao) Insieme a te non ci sto più Guardo le nuvole lassù (Ciao, amore, ciao) Insieme a te non ci sto più Guardo le nuvole lassù (Ciao, amore, ciao)
MORE...[+]
Top 100 Black Desert Ringtones
Top 100 Among Us Ringtones
Top 100 Naruto Ringtones
Top 100 One Piece Ringtones
Top 100 Minecraft Ringtones

More ringtones from Taco Hemingway:

27
@Siri
1173
Chcesz potańczyć, choć masz szpilki Potkniesz się o muffinki, jest następnych sto, sto Znikasz stąd jak gwiazdki Milky, jak Shaggy Albo Lil' Kim, albo jak nie wiem, ktoś, kto Wczoraj był, a dziś go nie ma, bo marzenia o karierach To nadzieja co zabiera, lub zabrała Cię I jak widzę się na scenach, na bankietach i premierach Czasami do mnie dociera, gdzie jest stary Que? Ona ledwie mnie widziała, ale mówi "skarbie" Przysięgam, że nie spodziewałem się gdzie się znajdę Tonący chwytasz się brzytwy jak jebany barber No a moi ludzie wchodzą tu jak Peaky Blinders Mimo wszystko ciągle siedzi we mnie niepoprawność Patrzę na te stare zdjęcia, myślę "nie tak dawno" Polskie rapy, fascynuje mnie ich nieporadność Nie potrzebujemy nagród tak jak Leonardo Da Vinci, Di Caprio, Bonucci Powiedz tym sukom, że hajs łatwo nie wróci już Da Vinci, Di Caprio, Bonucci Powiedz tym sukom, że hype łatwo nie wróci już Da Vinci, Di Caprio, Bonucci Powiedz tym sukom, że blask łatwo nie wróci już Da Vinci, Di Caprio, Bonucci Bo teraz u swoich ludzi, dwie minuty i mnie kochasz znów Robię dziesięć rzeczy naraz, jestem Leonardo Oni myślą, że zabawa, że nam leją alko Pod ścianką tańczymy tango tu z Ewą Farną I tyle klocków, że zazdrość od Legolandów Chciała mnie dotknąć, ja swatam ją tylko z klamką Ona chce rozmów, ja dawno już jestem Van Gogh Bo jestem dla niej na sławę potężną szansą Pyta czym pachnę, odparłem jej, że to banknot Ona wciąż pragnie tej sławy Chcę stać tu na scenie gdy gram (ty no, u mnie też) Widzisz no, gramy C'est la Vie, a ona znów pręży się tam, atakuje flash Patrzę na te stare zdjęcia, chyba było warto Nie chcę nudy, chcę by życie było piękną draką Proszę panów, miłe panie, oto Quebo, Taco W swoim fachu bez rywali tak jak Leonardo Da Vinci, Di Caprio, Bonucci Powiedz tym sukom, że hajs łatwo nie wróci już Da Vinci, Di Caprio, Bonucci Powiedz tym sukom, że hype łatwo nie wróci już Da Vinci, Di Caprio, Bonucci Powiedz tym sukom, że blask łatwo nie wróci już Da Vinci, Di Caprio, Bonucci Bo teraz u swoich ludzi, dwie minuty i mnie kochasz znów A brudne banknoty leżą na stole Śpiewają smutniej niż Leonard Cohen Nawet was nie znam, wiem o was tonę Ja sekretne życie jak Leonard Cohen Brudne banknoty leżą na stole Śpiewają smutniej niż Leonard Cohen Nawet was nie znam, wiem o was tonę Ja sekretne życie jak Leonard Cohen, jak Leonard
20
@Gabriella
884
Ona pisze mi, że tęskni Gdy wyszedłem do speluny pisać wersy Byłem pewien, że napiszę płytę w Grecji Ale ona nosi zbyt obcisłe kiecki Zimne wino płynie we krwi Kelner mówi że jesteśmy dzisiaj piękni Więc dlaczego w moich myślach tylko złe dni? Przecież lato zaraz ustąpi jesieni (uh) I w opisach będą pytać znów modelki "Gdzie lato? Gdzie lato?" Galliano, Gazpacho, Gelato Gelato, Gelato Zapomnij o tym, nie warto, nie warto Gdzie lato? Gdzie lato? Galliano, Gazpacho, Gelato Gelato, Gelato Przestań już pisać, nie warto, nie warto Jestem z Polski I mam mood jesienny, znów bezsenny Lubię tylko brudne bębny, smutne gęby W negocjacjach z Duchem Świętym Jakie brandy? Ziomo lej mi lepiej wódkę z biedry Idzie wrzesień, z nim chłód przeklęty się rozniesie Jak te ósme zęby (uh) Melancholia już mnie dręczy Gdy modelka w biustonoszu się przed lustrem pręży I mnie pyta "Gdzie lato? Gdzie lato?" Galliano, Gazpacho, Gelato Gelato, Gelato Zapomnij o tym, nie warto, nie warto Gdzie lato? Gdzie lato? Galliano, Gazpacho, Gelato Gelato, Gelato Przestań już pisać, nie warto, nie warto Coraz bardziej blade światło Plakaty festiwalowe sobie blakną Na twej trasie rowerowej nowe bagno A w szufladzie masz obcokrajowy banknot Będzie płakał, będzie marznął Negocjujesz z kalendarzem, "Mordo, jak to?" On pociesza cię że jeszcze przyjdzie lato Ale powiedz, proszę, quando, quando, quando? Nie, nie, nie Lato znów odchodzi w cień Już wyraźnie krótszy dzień Lodowata w żyłach krew Nie, nie, nie Lato znów odchodzi w cień Już wyraźnie krótszy dzień Lodowata w żyłach krew Gdzie lato? Gdzie lato? Gdzie lato? Gdzie lato? Galliano, Gazpacho, Gelato Gelato, Gelato Zapomnij o tym, nie warto, nie warto Gdzie lato? Gdzie lato? Galliano, Gazpacho, Gelato Gelato, Gelato Przestań już pisać, nie warto, nie warto Gdzie lato? Gdzie lato? Galliano, Gazpacho, Gelato Gelato, Gelato Zapomnij o tym, nie warto, nie warto Gdzie lato? Gdzie lato? Galliano, Gazpacho, Gelato Gelato, Gelato Przestań już pisać, nie warto, nie warto
30
@Elizabete
425
Nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać O czym gadać, nie ma o czym gadać Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać Proszę tańczyć, proszę kroki stawiać Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać O czym gadać, nie ma o czym gadać W lato nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać To jest dla ludzi na tylnych siedzeniach w Škodach Fabia Co w korku ciągle kłócą się, kto gorszy grosz zarabia To nie jest dla ludzi, którzy wciąż chadzają po Arkadiach I robię tu aplauz tylko dla promocji Sony Bravia Ludzie się martwią, no bo SOMA w radiach Zwrotki z okresu, kiedy myślałem, że tu skonam na dniach Dziś trochę lepiej, teraz nie męczy mnie osoba diabła Się okazało, że wystarczy trochę słońca, magia Powrót depresji pewnie po wakacjach Za wycieraczką sześćdziesiąty mandat Moi koledzy tacy sami, w końcu są za pan brat Z samymi sobą, nowych osób nie chcą nic poznawać My w takim wieku, że nie trzeba już nic udowadniać Znowu tu biegamy Wisłą Wielka nuda w wielkim mieście, które widziało wszystko A po stronie Pragi widać ognisko Te dziewczyny sobie tańczą tak jak w Italo Disco Ale nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać O czym gadać, nie ma o czym gadać Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać Proszę tańczyć, proszę kroki stawiać Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać O czym gadać, nie ma o czym gadać W lato nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać To miasto pachnie jak Smoothie i Salad Story Ta homogenizacja nas z duszy odarła, pomyśl Widzę, jak się w półmroku szykują na atak klony Jak wpadłeś między wrony, to kraczesz tak jak i one Na wynajętych metrach tęsknimy za jakimś domem Dziś tylko na imprezach pytają "Masz jakiś problem?" Chodź nie obowiązuje zasada, że panie przodem Wszyscy patrzą od tyłu, te panie są palindromem, ej Jest lato, ziomuś, jak tęsknisz, to napisz do niej Byle nie po trzeciej, byle nie po piątej Bo widzisz, te SMS-y wydają się wiekopomne Ale rano iMessage to bełkot i nieporządek Pragniesz jej jak figaro, figaro Ostatnimi czasy każdy w nosy każdy wpycha to świństwo O butelki piwa spina z policją To ten nieśmiertelny taniec, wiwat Italo Disco Bo tu nie ma o czym gadać O czym gadać, nie ma o czym gadać Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać Proszę tańczyć, proszę kroki stawiać Bo tu nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać O czym gadać, nie ma o czym gadać W lato nie ma o czym gadać, nie ma o czym gadać
30
@Hana
145
Jesteś moją Hennessy Trujesz mnie i opowiadasz o problemach, których nie wie nikt Proch w proch, niby Medellín (oh) I nikomu już nie ufam, chyba zmienię PIN Twoje zdrowie tato, błędy nic nie znaczą Robię płytę z Taco, będę za to pił w tę noc Nie wiem kogo musnę, z kim i kiedy usnę Mój wujek to bluesman, dziś Ci zaśpiewam jak on (ej) Komu jeszcze polać (ej), daruj mi to sto lat (ej) Wznieśmy nowy toast za czyjeś życie bez stresu Stres to moja zmora, gniew to moja zbroja Butla w moich dłoniach działa tak jak Smith & Wesson Nie chcę znać polityków, celebrytów Jej rodziców, byłych typów, żadnych VIP'ów, żadnych tricków (ej) Mógłbym iść z wami w szyku w moim rozczochranym życiu Zgarniam z tego trochę kwitu i popijam Belvedere Nigdy więcej Meksyku, nigdy więcej łez i krzyku Nie ma dla mnie przeciwników, czuję się jak Mayweather Dobrze wiem co to karma, koło kręci się jak Tarman Nawet w labiryncie fauna szedłbym prosto przed siebie Jestem twoją Hennessy Truję ciebie, opowiadam o problemach, których nie wie nikt Proch w proch, niby Medellín (oh) I nikomu już nie ufam, chyba zmienię PIN Jesteś moją Hennessy Trujesz mnie i opowiadasz o problemach, których nie wie nikt Proch w proch, niby Medellín (oh) I nikomu już nie ufam, chyba zmienię PIN Jadę cztery-zero-siedem przez Piękną I nie było w moim cztery-zero-siedem tak gęsto Chyba nigdy ciebie widzę, ale chyba to zwidy Ostatnio jestem w moim cztery-zero-siedem za często Jadę sam sam, sam, póki mam diesel w baku Żaden BlaBlaCar, bo naprawdę nie słyszę gadów W bani strach strach, strach, groby nie widzą kwiatów Ale dam Ci tyle biżu, że więcej nie wyjrzy Saturn Kupię Ci suknię, kupię pierścionek (ej) Kupię nam furę i domek W sumie ogólnie nie lubię tych monet (ej) W Tobie się gubię na moment (ej) W Tobie się gubię na miesiąc, kwartał, wieczność Mówiłem tobie, że kocham wściekle A ty mi mówisz, "No wiesz co?" Nie zakładam garniturów od Vistuli Okulary, dresy, czapa, jestem Tony Pulis Torreador, kiedy robię unik Gonią groupie, ja uciekam Nie pozwolę, by mnie one truły Jestem twoją Hennessy Truję ciebie, opowiadam o problemach, których nie wie nikt Proch w proch, niby Medellín (oh) I nikomu już nie ufam, chyba zmienię PIN Jesteś moją Hennessy Trujesz mnie i opowiadasz o problemach, których nie wie nikt Proch w proch, niby Medellín (oh) I nikomu już nie ufam, chyba zmienię PIN Jestem twoją Hennessy Truję ciebie, opowiadam o problemach, których nie wie nikt Proch w proch, niby Medellín (oh) I nikomu już nie ufam, chyba zmienię PIN Jesteś moją Hennessy Truję ciebie i opowiadam o problemach, które nie wie nikt Proch w proch, niby Medellín (oh) I nikomu już nie ufam, chyba zmienię PIN Mercedesy, Hennessy, Extazy Chce z nią grzeszyć, z nią grzeszyć i marzyć Mercedesy, Hennessy, Extazy Chce z nią grzeszyć, z nią grzeszyć i marzyć Mercedesy, Hennessy, Extazy Chce z nią grzeszyć, z nią grzeszyć i marzyć Mercedesy, Hennessy, Extazy Chce z nią grzeszyć, z nią grzeszyć i marzyć
MORE...[+]

Set A mówiłem Ci ringtone on an Android Phone:

1. Select Download Ringtone button above.
2. Go to Settings app.
3. Select Sounds & Vibration.
4. Select Phone ringtone.
5. Select Ringtone from Internal Storage.
6. Click the Apply button.
So after only a few basic steps, you have successfully done the default ringtone on your phone running Android operating system with the pop songs you want.



Set A mówiłem Ci ringtone for your iPhone:

1. Select Download M4R for iPhone button above and save to your PC or Mac.
2. Connect your iPhone to your PC or Mac via its charging cable.
3. Launch iTunes and drag the .m4r to the Tones folder (Under "On My Device").
Hopefully, the guides for configuring ringtones for iPhones and Android phones will make it simple for you to replace the uninteresting default sounds on your phone with your own personal favorites.



Browse 5,000,000+ free ringtones by categories:

Thanks for letting us know
Your feedback is important in helping us keep the 1Ringtone community safe.
Close

X

#1 Ringtone App - top ringtones for free!

logo
Login with Google Login with Facebook

By joining, you agree to Terms of Service & Privacy Policy.

Upload a ringtone

You can upload MP3, WAV, M4A, OGG, M4R, ACC format files.

By selecting 'Upload' you are representing that this item is not obscene and does not otherwise violate Terms of Service, and that you own all copyrights to this item or have express permission from the copyright owner(s) to upload it.

Before uploading, please read our Privacy.