0:00 - Otsochodzi & lohleq

Tujhko pataa hai KNAV in the house Baawe tu Dilli se hai aur bro mai bhi Toronto kyu lagra hai saala farebi Bande yahaa hustling pe desi hai daily Kuchh samay dedo and they'll know me baby Khair Insta pe sab lage Daisy Sab lage wow, saala sab lage easy Banda jo ghanta na gaon ka Mann tha toh kar jaawe kuch toh bhi crazy Ram Ram bhai sareya ne Haryanvi bol rahe launde angrezi Rehne do bhai mere, trend to sahi hai par Tumse original toh lagreyo hai Neazy Fayeda kya ghanto bitane ka studio mien Chase hi karna jo clout Ankahi baatien hai baato ke baad bhi Toh who's gonna give that a shout Well, well, well, well There was time Jab rapper log yahape bando ko kar rahe the guide Rapper hi rapper ki copy kare hai ab Algorithmic hai sight Sab hi kare yahaa andhere mein fight Toh how will they bring forward light Lauda Tsunami na laana kisi ne Jab wave hi karni hai ride Oh Baby ye hai bhedchaal Tell me what's your name huh Trending hora scene toh ye lete pange straight bro Ye hai bhedchaal Ye hai bhedchaal Chalra chahe jo bhi behnchod copy hoga straight yahaa Baby ye hai bhedchaal Tell me what's your name huh Trending hora scene toh ye lete pange straight ya Ye hai bhedchaal Ye hai bhedchaal Chalra chahe jo bhi behnchod copy hoga straight yahaa Knav ye to bando ki mental design Tabhi rehta ni tension mien tera ye bhai Mai to pehle se alag tha par on the side Abhi sabhi se alag mai upar se high Kabhi kabhi bethu chalaa ke mai gaane Aur sunta ki naye bhi sab lag rahe puraane Aur kaise ek-aadh hi koi betha banaane Aur baaki sab teppe-pe-teppe hai jaa rahe Soche ke behti hai ganga to ho ke vo nanga Dhone ni buss haath usse, koode full banda Kab udega parda ye selfish bahaane se Kalaa ke kaatil vo artist hai saare Jo paise ke laalach mien nakal utaare Aur sunte ni logo ki jinko vo chah rahe Vo dekhe jab tere through mere hi gaane To samjhe kyu shimmmy ke saare deewane bro Tabhi mera trends mien vishwaas nahi Mai pen se vikasit content game mien maharathi Bohht hai lekin faulty, who copy the quality Vo bhed, hu mai bakri, ye fame hai sab farzi Na pain ho to art ni, buss ek track ki baat ni Jo bhar rahe tum catalog 6 mahine baad hi To khojoge matlab coz painting mien heart ni Aur game independent fir nirbhar kyu aadmi huh? All up with the fast flow ki passport ki need not I teleport, aur mai to Toronto ke hip hop ka Mascot All gassed up hai bande coz Dilli se behnchod Din ginti ke that's all Parindey ye rap to dekh udey har ghreh ke liye Koodenge bande bhi zameen se Cycle yehi hai pujenge, puchhenge ek ko fir dooje pe Mai To hairaan kaise inko na sooje ke Baby ye hai bhedchaal Tell me what's your name huh Trending hora scene toh ye lete pange straight bro Ye hai bhedchaal Ye hai bhedchaal Chalra chahe jo bhi behnchod copy hoga straight yahaa Baby ye hai bhedchaal Tell me what's your name huh Trending hora scene toh ye lete pange straight ya Ye hai bhedchaal Ye hai bhedchaal Chalra chahe jo bhi behnchod copy hoga straight yahaa

To, co zostało mi po lecie, to piegi, chociaż przecież Wyblaknąć zdążą, zanim To, co zostało mi po lecie, to piegi i nic więcej Wyblakną, zanim lato przyjdzie Ludzie się modlą o pieniądze, nie o zdrowie (Wróć) Modliłem się o pieniądz, nie o zdrowie (Oh) W lato brałem dwa łyki, puszczałem w obieg (Oh) Za blokami z chłopakami, mała spowiedź (Oh) Czy nas to ukształtowało, czy rozbiło? Czy znieczulałem się po to, żeby miłość czuć? Na dachu otwieraliśmy białe wino (Wino) Tyle myśli w głowie, że nie mogłem zaznać snu (Uh) Wciąż mam to w sobie, gram na sobie, gram bo mogę Zrobić projekt, który zmieni im myślenie Zrobić projekt, który spięliśmy w marzenie I miеć wyjebane, co o tym pomyślisz To już wizja, a nie hajs i korzyści W la-, w lato na balkoniе paliliśmy bata Powietrze miało zapach jak zielona herbata To, co zostało mi po lecie, to piegi, chociaż przecież Wyblaknąć zdążą, zanim To, co zostało mi po lecie, to piegi i nic więcej Wyblakną, zanim lato przyjdzie Ooo, ooo, wyblakną, zanim lato przyjdzie Ooo, ooo, wyblakną, zanim lato przyjdzie To, co zostało mi po lecie, to piegi, chociaż przecież Wyblakną zanim lato przyjdzie To, co zostało mi po lecie, to piegi i nic więcej Wyblakną, zanim lato przyjdzie To, co mam po latach, to smak tamtych dni Na wylot znam to życie, nie potrzeba nam menu Na wylot znam ulice, mogę śmigać bez ID Widziałem wiele złych twarzy, byłem jedną z nich Wydamy to życie na DVD (Oh) Wydamy to życie za duże fi Dlaczego mam wrażenie, że coś we mnie wyblakło? Czemu kochałem, a teraz brzydzi mnie to miasto? To, co zostało mi po lecie, to piegi, chociaż przecież Wyblaknąć zdążą, zanim To, co zostało mi po lecie, to piegi i nic więcej Wyblakną, zanim lato przyjdzie Ooo, ooo, wyblakną, zanim lato przyjdzie Ooo, ooo, wyblakną, zanim lato przyjdzie

Kiedyś Cię znajdę, znajdę Cię W końcu znajdę, jestem coraz bliżej, wiem Kiedyś Cię znaj-aj-aj-ajdę W końcu znajdę-dę-dę-dę Jestem coraz bliżej, wiem Kiedyś Cię znajdę Ten hajs nie leżał na ziemi skarbie Tarcho Terror, a 2020.works Co chcesz? To ogarnę Tyle w głowie mam myśli Zmienimy na korzyści Gdzie wszystkie co sobie wyśnisz Przywiozę pakuj walizki (natychmiast) Nie policzę nocy kiedy nie możemy zasnąć Nie policzę nocy kiedy bałem się o własną skórę Nieruchomości mamy na własność Ale to co między nami nie wiem czy odbuduję Umowa na całe życie, ale czy to niszczy nas czy nas buduje Nie jestem w stanie przewidzieć kolejnych posunięć, wszystko zepsułеm Kiedyś Cię znajdę, ale najpierw własnе sprawy ogarnę Wiem, że Kiedyś Cię znajdę Ten hajs nie leżał na ziemi skarbie Tyle rzeczy mnie boli Słów używam jak naboi Ty naprzeciwko mnie stoisz i chyba tonę powoli (Kiedyś Cię) Znajdę, ale najpierw własne sprawy ogarnę Wiem, że Kiedyś Cię znajdę Ten hajs nie leżał na ziemi skarbie Tyle rzeczy mnie boli Słów używam jak naboi Ty naprzeciwko mnie stoisz i chyba tonę powoli Wszystko, dziś przejebie to wszystko, co w kielni mam Bo szybko odrobię, to co w noc wydamy na drogie rzeczy Które tak naprawdę nie znaczą wiele Te szmaty na mnie też nie znaczą wiele Ludzie z branży nie znaczą wiele Czemu dzwonisz tylko jak masz interes Nie czuję już Daleko W domu nie mamy obrazów Mam same platyny za parę albumów Między nami tyle umów, których mówisz, że nigdy nie zrozumiem Nie jestem w stanie przewidzieć kolejnych posunięć, wszystko zepsułem Kiedyś Cię znajdę, ale najpierw własne sprawy ogarnę Wiem, że Kiedyś Cię znajdę Ten hajs nie leżał na ziemi skarbie Tyle rzeczy mnie boli Słów używam jak naboi Ty naprzeciwko mnie stoisz i chyba tonę powoli (Kiedyś Cię) Znajdę, ale najpierw własne sprawy ogarnę Wiem, że Kiedyś Cię znajdę Ten hajs nie leżał na ziemi skarbie Tyle rzeczy mnie boli Słów używam jak naboi Ty naprzeciwko mnie stoisz i chyba tonę powoli

Zero oporów, tu robię, co chcę Widzieli nas na dnie, ale to ja mówię "nie" Wprowadzam ziomalom tu nowy kolor To nowy kolor, nowy kolor, oni tu w miejscu stoją Kim ty jesteś, kolo, nawet nie pytaj Mogę się najebać, potem się najebać, taki już mam styl życia A twoja gadka to przypał. typie, mówię zero pytań Dalej mam, kurwa, ubaw, jesteś smutny, wybacz Wavy, kumają, co mnie kręci Wavy, numery piszę od ręki Dzięki, Boże, wielkie dzięki Za to, że mogę dawać ludziom tyle energii Nowy kolor to ja, kolor to ja Nie wiesz co mam w planach Ja tego nawet tu nie powiem im Nikt nie wie co mam w planach Nikt nie wie co mam w planach Ja tego nawet tu ziomalu nie powiem im Nie wiesz co mam w planach Robię tu, robię te hajsy, piszę te, piszę te zwrotki Kiedyś robiłem te rajdy, kiedyś pisałem te piosnki Kiedyś bym jechał za darmo prawie, jechał przez połowę Polski Teraz za mniej niż te parę patoli, to nawet nie wyjdę na chodnik Przed moje bloki, jak jakiś ochotnik, robię te hajsy powoli Nie biorę hajsu od EB, nie biorę hajsu od Coli Nie biorę hajsu, bo nie chcę, mi nie zabierzesz kontroli A tych dzieciaków co piszą te briefy to musi ktoś chyba podszkolić Robię te, robię te, robię te rapsy, ziomki pytają, gdzie jestem Zwiedzam piwnicę Warszawy, ty ciągle na Mazowieckiej Dla tych raperów największe marzenie, to żeby zagrano ich w Esce Jadą taryfą i słyszą Pitbulla i myślą "ej kurwa, ja też chcę" Po kuluarach poruszam się w Tubularach Ziomeczku, sprawdzaj YouTuby, tam stuknie mi stówa zaraz Palimy tu Bulbasaura, są filmy jak Kurosawa Puściłem Trójkąt w '14, a fani dziękują nadal, Fifi Nowy kolor to ja, kolor to ja Nie wiesz co mam w planach Ja tego nawet tu nie powiem im Nikt nie wie co mam w planach Nikt nie wie co mam w planach Ja tego nawet tu ziomalu nie powiem im Nie wiesz co mam w planach